Już dekada minęła od powstania kapliczki św. Rity we Włosani. To niezwykłe miejsce – na początku ciche i niepozorne – teraz staje się jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Gminie Mogilany.

 

Za organizację obchodów dziesięciolecia poświęcenia kapliczki odpowiedzialni byli: Antonina i Jerzy Losterowie, Urząd Gminy Mogilany i wójt Piotr Piotrowski oraz Stowarzyszenie Dla Włosani. Swą pomoc okazali strażacy z OSP we Włosani. Uroczystości odbyły się przy pięknej pogodzie w sobotę, 4 czerwca. Niezawodni okazali się: Chór Mogilanum, Orkiestra Dęta OSP we Włosani, Kapela Regionalna Mogilanie, solistki – Joanna Wal i Krystyna Saugo-Surówka. Niezwykłymi „pielgrzymami” były… zabytkowe samochody. Jak tłumaczy Franciszek Wołek, one także mają duszę. Można było zobaczyć m.in.: Warszawę z lat 60., Renówkę Cetaqatre z 1934 r., Whippeta z 1926 r., Jaguara z lat 50. i Opla Kadeta z 1938 roku. 

Wszystko to za sprawą drobnej Margarity, urodzonej w Rocaporena, niedaleko Cascia. Mająca ciężki los Rita (tak na nią zdrobniale mówiono) najpierw wiodła życie z wybuchowym małżonkiem, zaś później ostatecznie została przyjęta do klasztoru augustianek. Zmarła w 1457 roku – jej ciało jest umieszczone w szklanej trumnie w kościele w Cascia (cudownie zachowane po dzień dzisiejszy).

W czasie nabożeństw ku czci św. Rity kapłani święcą przyniesione przez wiernych róże, które zasuszone chronią wiernych przed nieszczęściami lub służą do okładania ran. Kilka razy Rita – przykuta do łóżka z powodu choroby – prosiła o przyniesienie jej róż z klasztornego ogrodu. A że była to zima to róże w ogrodzie nie mogły kwitnąć. Mimo to dla niej róża zawsze kwitła.

Msza św. była koncelebrowana przez o. Marka Donaja (proboszcza parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie) oraz księży z okolicznych parafii – ks. Eugeniusza Wątorskiego, ks. Jana Mrózka i ks. Tadeusza Tokarza. Na początku uroczystości został odczytany list JE ks. kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego skierowany do społeczności czcicieli św. Rity skupionych wokół kapliczki świętej we Włosani. – Serce wypełnia radość na wieść o szerzącym się kulcie tej Świętej w dzisiejszych, trudnych czasach. Ważne są te widome znaki – świadectwa. Nie możemy poprzestać jednak na tym. Święta Rita, jak i św. Jan Paweł II są z Wami, i Wy bądźcie z nimi! – napisał ks. kardynał.

 

Wydawałoby się, że opowieść o Ricie to tylko piętnastowieczna historia. Jednak jej wsparcie i nadzieja w niej pokładana niejednokrotnie powoduje rozkwitnięcie dobrej wieści w życiu wielu osób, część z nich gromadzi się na tradycyjnych uroczystościach przy kapliczce orędowniczki spraw trudnych i beznadziejnych we Włosani. Miejsce to – powstałe z inicjaty
wy Antoniny i Jerzego Losterów w 2006 roku – tradycyjnie jest odwiedzane przez tłumy mieszkańców Gminy Mogilany i okolic szczególnie po 22 maja oraz 6 stycznia, podczas Noworocznego Kolędowania.

 

 

 

 

 

| GRZEGORZ NĘDZA